Cześć kochani,
 wakacje zbliżają się ku końcowi, więc przyszedł czas na przedostatni post wakacyjny. Dzisiejszy post będzie bardziej ze zdjęciami z pobytu w Londynie.
 Na dzień wylotu do Londynu czekałam z niecierpliwością od dwóch miesięcy, czyli od momentu, w którym dowiedziałam się, że mam bilet. Radość moja ogromna była tego dnia. :D Te dwa miesiące minęły szybko i nadszedł czas pakowania się, jak to ja- zrobiłam to na ostatnią chwilę, czyli kilka godzin przed wylotem (chociaż zawsze mówię sobie, że nic nie będę robiła na ostatnią chwilę, nigdy mi to nie wychodzi). I nadszedł ten dzień... sobota! Rano tato odwiózł mnie na lotnisko, poczekał ze mną jeszcze przez chwilę. Gdy już przeszłam te kontrole bezpieczeństwa cały stres zniknął uff. To była moja pierwsza podróż, którą musiałam spędzić sama.
Podróżować bardzo lubię, odkrywać nowe miejsca, spacerować.. Lubię też sam dojazd do miejsca docelowego, w drodze autokarem można zobaczyć wiele miejsc. Tym razem jednak jako środek transportu wybrałam samolot- nie ma zamieszania z przesiadkami tak jak w autokarach, a to, że byłam sama o wiele mi ułatwiło podróż i chociaż to był mój pierwszy lot, to na pewno nie ostatni.
Tydzień spędzony w Londynie minął bardzo szybko i przyjemniej czas leciał zdecydowanie za szybko, ale to jest tak zawsze, gdy jest się poza domem. Drugi dzień jak widzieliście dwa posty wcześniej spędziłam w Brighton- cudowne miejsce. Dwa dni później zwiedziłam trochę Londyn- niestety nie wszystko się udało zwiedzić z powodu pracy mojej cioci i jej męża, ale jak na tak krótki czas udało się odwiedzić to, co najważniejsze.
Kolejne dwa dni spędziłyśmy na zakupach- ubrania, kosmetyki... Później cały wieczór odpoczywałyśmy po tych zakupowych szaleństwach.
 Nadszedł dzień powrotu. Dzień ten zaczął się bardzo wcześnie bo już o 2 w nocy musiałam wstać, zjeść coś na szybko i się ogarnąć i trzeba było już jechać na stację, a potem na autobus, który miał nas dowieźć na lotnisko. Po takim tygodniu nie chciało się wracać do Polski, no ale, wszystko co dobre, szybko się kończy..
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca! :D
Miłego wieczoru! :*